Wakacje się wreszcie zaczęły. Po zakończeniu roku szkolnego wróciłam, przebrałam się i zadzwoniłam do Asi:
- Cześć kochana idziemy gdzieś dzisiaj rozpocząć nasze wakacje?
- Jasne przecież nie będę marnować tak pięknego dnia w domu czas na podryw
odpowiedziałam jej śmiechem i dodałam:
- Dobra, dobra się okaże to koło biedronki o 19 pasuje?
- Jasne to do zobaczenia całuski odpowiedziała i się rozłączyła.
Postanowiłam ogarnąć w pokoju bo panował tam istny nieład. Tak się wkręciłam w to sprzątanie że kiedy spojrzałam na zegarek który wskazywał 18.30 zaczęłam biegać po pokoju i szukać czegoś odpowiedniego do ubrania. Założyłam białą bokserkę, kremową spódniczkę do tego trampki. Kiedy spojrzałam na wyświetlacz telefonu wskazywał 18.45.
Całe szczęście zdążyłam bo dojście zajmie mi około 10 minut. Jeszcze
raz zobaczyłam swoje odbicie w lustrze wzięłam okulary i wyszłam. Kiedy już dochodziłam Asia już czekała, podeszłam i przywitałam ja buziakiem w policzek.
- No to gdzie idziemy?- zapytała
- Może pójdziemy nad wodę tam na nasz murek?
- Jasne świetny pomysł- uśmiechnęła się i ruszyłyśmy
Asia jak zwykle wyglądała bardzo ładnie jej długie brąz włosy sięgające za ramiona miała związane w niedbałego koka, delikatny makijaż, biała bokserka z nadrukiem wciągnięta w dżinsowe spodenki i do tego trampki.
- Myślisz że to będą udane wakacje, że w końcu kogoś poznamy?
- Miejmy taką nadzieję, mam już dość tego że jestem sama musimy skorzystać z tych wakacji w stu procentach- stwierdziła to z uśmiechem czym mnie również zaraziła
- No a jak tam świadectwo co mówili rodzice?
- W sumie to stwierdzili że nie jest najgorzej lecz mnie stać na więcej to dokładnie powiedzieli
-Wiesz że u mnie było to samo. Eh to gadanie rodziców.- zaczęłyśmy się śmiać ze wszystkiego nawet z największej głupoty.
W takiej wesołej atmosferze doszłyśmy tam gdzie miałyśmy zamiar czyli na murek koło wody. Zawsze tam siadamy ponieważ mamy tam dobry widok na ludzi, którzy tam przychodzą aby posiedzieć tak jak my czy też pograć w kosza lub siatkę, ale jest tam piękny widok krajobrazu. Kiedy Asia opowiadała o tym jak się wywaliła kiedy szła po odbiór świadectwa ja przyglądałam się na dwóch przystojniaków którzy właśnie szli w naszą stronę lecz usiedli jakieś 30 metrów od nas. Asia wtedy zaczęła mi machać przed oczami i pytać czy w ogóle ją słucham.
- Tak słucham, ale Asia widzisz tych dwóch chłopaków?- zapytałam
- No tak widzę. Jeden wygląda jak jakiś '' Hiszpan '', a drugi taki blondasek.- ja wybuchłam śmiechem którego nie mogłam powstrzymać po chwili jednak odezwałam się;
- Wariatka z Ciebie, czyli uważasz że nie ma co się nakręcać
- Nie no tego nie powiedziałam, myślę że nie jest najgorzej- stwierdziła z uśmiechem na ustach.
Asia jak zwykle lubi się popisywać, ponieważ należy do osób śmiałych i nie boi się że narobi sobie siary, ja wręcz jestem jej przeciwieństwem, bo na początku jestem mega nieśmiała. Kiedy ja sobie patrzyłam jak jakaś grupka chłopaków gdzieś w naszym wieku grała w siatkę kątem oka widziałam ze Asia do kogoś macha myślałam ze mi się przewidziało wiec postanowiłam się upewnić:
- Co ty robisz odbiło Ci już totalnie?
- Nic takiego nie robię spojrzeli się wiec im pomachałam.
Spojrzałam wtedy na tych dwóch chłopaków a oni z bananem na twarzy pokazywali ręką żebyśmy do ich podeszły ale postanowiłyśmy to zignorować. Przecież sami mogą do nas podejść. Zachowywałyśmy się jak gdyby ich wcale nie było. Jak to w naszym zwyczaju trochę sobie śpiewałyśmy trochę śmiałyśmy i obgadywałyśmy ludzi przechodzących obok nas. Było już koło 21.40 w sumie same się zdziwiłyśmy, że tak szybko czas nam zleciał więc postanowiłyśmy się zbierać. Kiedy wstałyśmy i już miałyśmy iść odezwał się jeden z nich:
- Dziewczyny czekajcie chwilę jak mogłybyście
- Okej- powiedziałyśmy równocześnie i czekałyśmy aż dojdą. Kiedy doszli przedstawili się
- Cześć jestem Kacper- odezwał się pierwszy blondynek
- A ja jestem Krystian- powiedział ten jak go nazwałyśmy '' Hiszpan ''
- Hej Ewa miło mi - uśmiechnęłam się\
- A ja Asia, już myślałam że jednak nie zaryzykujecie i nie podejdziecie- jak zwykle na nią przystało musiała coś palnąć. Chłopaki spojrzeli się tylko na siebie i nie wiedzieli co powiedzieć co mnie trochę rozbawiło.
- Już idziecie?
- Na to wygląda- odpowiedziałam.
- To może was podwieźć- kiedy to mówił wskazał na kask czyli są motorem
- Nie dzięki mamy blisko pójdziemy spacerkiem- zakomunikowała Asia. Przez cały czas widziałam ja Kacper mi się przygląda a;e próbowałam to ignorować.
- Okej ale może chociaż podacie numery telefonów?
- Jasne - podałyśmy i kiedy już się żegnaliśmy buziakiem w policzek Kacper nachylił się i powiedział do mnie szeptem.....
Jak myślicie co mogł powiedzieć? Jeśli już czytasz miło by bylo abyś zostawił komentarz. Mam nadzieje ze wam sie podoba moze poczatek niezbyt ciekawy ale musze jakos to rozpoczac. Jest tu wiele tego co zdarzylo sie naprawde lecz zmienione sa imiona wiec nie przekraslajcie mnie na wstępie. :*
Bardzo ciekawe i śliczne stroje! *-*
OdpowiedzUsuńsarahandsugar.blogspot.com
hej:)
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz:)
Życzę weny!
ZApraszam do mnie ja również pisze (dopiero zaczynam) -http://mylivemyfun1d.blogspot.com/
Pewnie powie, że mu się podoba, czy coś. ;D
OdpowiedzUsuńZaobserwuję bo jestem ciekawa co będzie dalej.
Pozdrawiam ♥
Co on powiedział, co powiedział?! Dziękuję ci bardzo, teraz myślę tylko o tym! :D
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, podoba mi się w nim zachowanie obu dziewczyn - dokładnie jak w realnym życiu. Zdziwiłam się trochę jedną rzeczą - dopiero co się poznali i już buziaki w policzek? Chyba, że czegoś nie doczytałam...
No nieważne, czekam z niecierpliwością na następny rozdział! ^^
wiesz to jest jak w realnym zyciu bo mozna powiedziec ze jest tu opisane moje zycie tyle ze zmienione sa imiona .. a tym buziakiem tez same sie zdziwilysmy ale tak bylo naprawde :) dziekuje ze czytasz
OdpowiedzUsuńDość ciekawie, sama piszę, ale jeszcze nie publikowałam :) Pozdrawiam i życzę sukcesów :)
OdpowiedzUsuńdziekuje bardzo
OdpowiedzUsuńRozdział fajny *_*
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
Widać, że masz pomysł ;))
Obserwuję, komentuję i czekam na rewanż ;*
Pozdrawiam :)
your-love-is-my-drug-jb.blogspot.com
ciekawe ciekawe ,czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńobserwuje <3
rewanżyk?
kolorowyszaldodatkow.blogspot.com <------zapraszam serdecznie :*
jesteś mega ;3 czekaaaaam na następny rozdział ;D
OdpowiedzUsuńdziękuje za komentarzyk ;*
http://haarmony.blogspot.com/
dziekuje :* dzieki wam mam juz pomysl na nastepny rozdzial
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz, ciekawie się zapowiada. Bardzo podoba mi się to, że dodajesz zdjęcia stylizacji do rozdziału, fajny i niespotykany pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://hermionegrangerstyle.blogspot.com/
Dobrze piszesz, a co do treści to szczerze mówiąc nie przepadam za takimi przeciętnymi tematami, a to tu mnie zainteresowało ;) Powodzenia <3
OdpowiedzUsuńCiekawy początek ;) Czekam na kolejne rozdziały ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kolorowypyl.blogspot.com/
bardzo ciekawie się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńczekam na więcej :)
http://kingstoneklive.blogspot.com/
czekam na dalsze losy !!! kiedy kolejny post ? vampireofworld.blog.pl
OdpowiedzUsuńmysle ze kolejny bedzie jutro lub pojutrze :) napewno nie pozniej
UsuńDobry początek, zachęcił mnie do dalszego czytania twojego posta !
OdpowiedzUsuńObserwuję (jeśli spodoba Ci się mój blog, również go zaobserwuj,sprawi mi to wielką radość)
http://unnormall.blogspot.com/
ja juz tez obserwuje i rowiniez juz skomentowalam i bardzo dziekuje :)
UsuńJak na sam początek to mnie wciągnęło :) Zostaje tu na dłużej :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie i zapraszam do wzajemnej obserwacji:)
Świetny blog! Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://welcome-to-the-jungleee.blogspot.com/
Świetne opowiadanie, jestem ciekawa co będzie dalej ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż ;33
http://anamarafashion.blogspot.com/
Ale świetnee! ♥ zaczynam czytać, czekam ze zniecierpliwieniem na kolejny rozdział :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga: http://siete-personalidad.blogspot.com/
Naprawdę świetny blog :) Czekam na kolejny rozdział <3
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada. Do mojego opowiadania na samym początku też chciałam wziąć Malika jednak się rozmyśliłam. Pisz tak dalej a obiecuje że będę regularnie wpadać :*
OdpowiedzUsuńCiekawy począteka;) zaraz zobaczymy jak reszta... obserwuje ;)
OdpowiedzUsuńSuper początek
OdpowiedzUsuńPs. ja też ze swoją BF umawiam sie pod biedronką
Bardzo interesujący ten blog.
OdpowiedzUsuń